poniedziałek, 20 marca 2017

Nieproszony gość

Charlotte Link „Nieproszony gość”.
Powieść zaczyna się w sposób dość zagadkowy, gdyż opisuje historię różnych bohaterów, lecz opis jednych przeplata się z opisem drugich. Ukazana jest historia Rebecki Brandt, która w wypadku straciła męża i zamknęłam się w ich domku nad morzem. Zakończyła karierę zawodową w organizacji do spraw młodzieży i popadła w depresję, nawet myślała o samobójstwie. Od tego pomysłu odwiodła ją wizyta jej przyjaciela Maximiliana. Inny bohaterami są: Inga i Marius, młode małżeństwo. Kathen, która również borykała się ze złym stanem psychicznym co przekładało się na niezbyt dobre relacje z mężem. Sąsiedzi Kathen oraz inni bohaterowie, który mają swój udział w całej historii. Początek może trochę zniechęcić do czytania dalej, aczkolwiek warto, gdy akcja się rozwija wszystko staję się interesujące i pełne napięcia, a każdy opis bohaterów składa się w jedną całość.
Czytałam na bezdechu, gdy Inga próbowała uciec z domu Rebecki przez las w koszuli nocnej, aby uratować siebie i Rebeckę przed Mariusem, który związał je i przetrzymywał. 

Ale może zacznę od początku, Inga i Marius wybrierają się w podróż nad Morze Środziemne, po drodze spotykają Maximiliana, który proponuje im pomoc i podwozi nad Morze, gdzie niedaleko mieszka Rebeka. Młode małżeństwo wypożycza łódź od Rebeki, która należała do jej męża i wypływają w rejs. Na łodzi dochodzi do nieprzyjemnego zdarzenia, gdy Marius zaczął być agresywny. Marius wypada za burtę, a nieprzytomna Inga nie wie co się z nim dzieje. Straż przybrzeżna poszukuje Mariusa bez skutku. Po paru dniach mąż Ingi pojawia się w domu Rebeki i zaczyna je więzić. W między czasie dochodzi do potwornego zabójstwa dwójki starszych ludzi. 
Końcowa część powieści jest pełna emocji, porwań, niewyjaśnionych sytuacji, ucieczek i strzałów.
Jak już wspomniałam wcześniej w wielkim skupieniu czytałam wszystkie te wydarzenia. 

Książka godna uwagi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz