wtorek, 7 listopada 2017
Lirogon
Cecelia Ahern napisała dobrą książkę i na dodatek stworzyła świetną okładkę, nie wiem dlaczego, ale urzekła mnie, wpada w oko.
Dzięki książce Cecelii miałam okazję dowiedzieć się czegoś nowego, a mianowicie, że istnieje taki ptak, który nazywa się Lirogon i który potrafi naśladować przeróżne dźwięki, spust migawki aparatu albo odpaloną piłę motorową, jest to naprawdę interesujące zjawisko, o którym nie miałam pojęcia.
A co ma wspólnego młoda dziewczyna z opisanym ptakiem?
Mianowicie to że, historia skupia się na młodej dziewczynie, która mieszka w Irlandii, w niedużej chatce, na odludziu, sama. I wszystko może nie byłoby szczególnie zaskakujące, gdyby nie fakt, że potrafi ona naśladować różne odgłosy w bardzo dużym stopniu, robi to wręcz idealnie tak jak wcześniej wspomniany ptak.
W swojej samotności zostaje odkryta przypadkiem przez Bo, Salomon oraz Rachel, którzy są filmowcami nagrywającymi różne dokumenty. Gdy poznają niesamowity talent Laury postanawiają nakręcić reportaż, by inni mogli ją poznać i jej dźwiękonaśladownictwo. Laura po pewnym czasie zgodziła się na to i w tym momencie jej życie obróciło się o 180 stopni. Trafia do programu telewizyjnego przedstawiającego ludzi utalentowanych.
Niestety czasami tak nagłe i radykalne zmiany nie są dobre, a sukces może przytłoczyć.
Życie Laury ze spokojnego stało się pełne napięć, problemów i niepowodzeń. Niektórzy bardzo zafascynowani talentem dziewczyny kibicują jej, niestety bywają i tacy, którzy chcą jej zaszkodzić.
W życiu tak już jest, że jeśli ktoś zaczyna pokazywać się ludziom ze swoją pasją strasznie boi się co powiedzą inni, niestety wynika to z tego, że niektórzy mają taką naturę, że sami nie zrobią nic i nie dadzą zrobić innym. Szkodzą, szykanują, próbują zaszkodzić. Ważne jest, by podążać swoimi ścieżkami nie patrząc na innych, bo kiedyś będzie tak, że nam się uda, a oni dalej będą stać w miejscu.
Jeśli coś lubimy i jesteśmy w czymś dobrzy nie warto się chować, trzeba robić swoje :)
A Wy co myślicie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brzmi bardzo ciekawie, gdzie wypatrzyłaś tą książkę? w ogóle jesteś podobna do bohaterki na okładce z urody! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka z biedronki, a tym podobieństwem zaskoczyłaś mnie, nie zwróciłam uwagi! :)
UsuńMeg ciekawe, zastanawiam się, skąd autorzy akich książek biora na to pomysły..? Zapraszam do mnie! https://juliamickiewicz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzęsto też się zastanawiam skąd mają takie pomysły, ale nie wiem :)
UsuńDokładnie powinniśmy się realizować i robić to co lubimy :)
OdpowiedzUsuńMój blog
No niestety w tych czasach zamiast kibicować innym, wspierać ich w rozwoju większość woli zaszkodzić i wejść na jej miejsce. Książka mnie zaintrygowała na pewno trafi do mojej listy książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam :D
Tak, nie warto marnować czasu i zastanawiać się co mówią o nas inni, róbmy to co lubimy bez oglądania się za siebie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Widzę podkreślenie morału w recenzji i od razu czuję się świetnie! Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się sięgnąć po to cudeńko. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com
Tak to już bywa, bo po prostu boimy się oceny innych ;) A to niedobre. Także no, nie ma się co bać, tylko pokazać się światu!
OdpowiedzUsuń